Pociąg retro z Chabówki – czyli Koleją Transwersalną do Kasiny

Dziś mały rarytas w postaci turystyki kolejowej, którą usiłuję wcielać w życie jeśli tylko mam taką okazję. Ich jest niemało, gorzej z czasem i sztywnymi ramami rozkładów jazdy – tak pociągów okazjonalnych jak i ruchu regularnego. Dlatego też wyjazd w celu zaliczenia nowego, kolejowego zakątka kraju, zostaje z reguły obliczony na cały dzień. Dziś słynna Kolej Transwersalna. A na niej pociąg retro z Chabówki do Kasiny.

Nadmienię jeszcze, że także poniższe zdjęcia prezentowałem na Festiwalu Fotografii Industrialnej. Więcej w moim poprzednim poście: http://fotowojaze.pl/indufotofest-czyli-festiwal-fotografii-industrialnej/

Stowarzyszenie ‘Małopolskie Szlaki Turystyki Kolejowej’ organizuje w sezonie letnim wiele przejazdów składami retro, szlakami żelaznymi w rejonie Podhala czy Sądecczyzny. Jednocześnie obierając niemal zawsze punkt startowy za lokomotywownię w Chabówce, dziś będącą jednym z najważniejszych muzeów kolejnictwa w Polsce. To nikły ślad po dawnej świetności kolei w tym regionie. Wbrew pozorom – tzn. okresu wakacyjnego – miałem problem z dopasowaniem przejazdów tam i z powrotem, w obliczu codziennego acz skąpego rozkładu jazdy na najważniejszej linii Podhala (Kraków-Zakopane), przy której leży Chabówka. Ledwie kilka par pociągów osobowych, plus dalekobieżnych dziennie, nie daje za bardzo pola manewru. Dalej bywa już tylko gorzej.

Garść zdjęć z chabówczańskiego skansenu

pociąg retro z chabówki

Okres jesienno-zimowy, toteż Słońce nisko – zawsze łatwiej można złapać w kadrze.

pociąg retro z chabówki

W miejscowym skansenie zgromadzonych jest kilkadziesiąt lokomotyw (parowych, spalinowych i elektrycznych) i wagonów, różnych typów i przeznaczenia.

pociąg retro z chabówki
pociąg retro z chabówki
pociąg retro z chabówki

Kolej Transwersalna jako karpacki produkt turystyczny

Flagowym produktem turystycznym chabówczańskiego ośrodka jest przejazd składem retro (parowóz, najczęściej okazet plus jakieś stare wagony) na odcinku Chabówka – Rabka-Zdrój – Mszana Dolna – Kasina Wielka. Na tej ostatniej stacji następuje ‘obrót’ składu. Normalnie trwa to ponad godzinę w jednym kierunku, no ale nie po to się korzysta z takiego niecodziennego pociągu by gdziekolwiek się spieszyć, zwłaszcza w ciekawym, górskim krajobrazie. Dodatkowa, półtoragodzinna przerwa pozwala turystom np. na skorzystanie z pobliskiego punktu widokowego na stokach Śnieżnicy lub pobliskich knajp. Mi osobiście bardziej przydało się to do zrobienia kilku zdjęć więcej, choć tego dnia było to dość utrudnione, ze względu na wszędzie pałętające się po Pogórzu Karpackim przelotne deszcze i burze. Jedna z burz dopadła mnie w wagonie, podczas manewrów i wodowania parowozu. Pociąg retro kursuje dwa razy dziennie, w wakacyjne weekendy.

Podczas przejazdu pociąg zatrzymuje się pośrednio w rabczańskim zdrojowisku oraz w Mszanie. Wyjeżdżamy z Kotliny Rabczańskiej, powoli przełamując Beskid Wyspowy właśnie w rejonie Śnieżnicy (1006 m.n.p.m), tam gdzie kończy bieg. Utarło się przez lata, że ów stacja jest najwyżej położoną w kraju co nie jest takie oczywiste. W międzyczasie, w Karkonoszach na Dolnym Śląsku w 2010 roku, otwarto po dekadach zapomnienia przejście kolejowe z Czechami w Szklarskiej Porębie Jakuszycach (890 m.n.p.m). Różnica może się brać stąd, że w Kasinie mamy stację (więcej niż jeden tor plus były dworzec) a w Jakuszycach przystanek kolejowy.

Jadąc przez Karpaty mijam niby swojskie krajobrazy a jednak zupełnie mi obce, dla eksploratora i mieszkańca Ziem Odzyskanych. To nie żaden Śląsk czy Pomorze a dawna Galicja – skromne, zabudowane w większości współczesną zabudową, miasteczka. Ekstensywna zabudowa karpackiej wsi, wchodzącej ze swoimi posiadłościami daleko w stoki – w przeciwieństwie do uporządkowanej i zwartej wsi poniemieckiej w Sudetach. Dworce kolejowe w ‘starej’ Polsce nawet jeśli są, to bardzo skromne. Zresztą tak jak siatka szlaków żelaznych.

Pociąg retro z Chabówki do Kasiny – zdjęcia z trasy

pociąg retro z chabówki

W drogę! Pociąg retro z Chabówki do Kasiny gotowy do odjazdu.

pociąg retro z chabówki

Nieczynny przystanek Raba Niżna, wraz z archaicznym, drewnianym budynkiem stacyjnym.

pociąg retro z chabówki

Wjeżdżamy na stację w małomiasteczkowej Mszanie Dolnej (6 tys. mieszkańców).

pociąg retro z chabówki
pociąg retro z chabówki

Fragment Mszany Dolnej z kościołem parafialnym p.w. św. Michała Archanioła. W tle masyw Lubogoszcz (968 m.n.p.m).

pociąg retro z chabówki

Dworzec kolejowy w Kasinie Wielkiej prezentuje typową architekturę dworcową Galicji, jeśli chodzi o mniejsze miejscowości. Pełni dziś funkcje noclegowo-gastronomiczne.

Kolej Transwersalna – trochę historii

W czasach gdy powstawała linia kolejowa Chabówka – Nowy Sącz (jej fragmentem jest odcinek do Kasiny) Galicja była ubogą i zacofaną cywilizacyjnie prowincją austro-węgierską, już za pasmem Karpat. Słynna Kolej Transwersalna (Czadca-Żywiec-Chabówka-Nowy Sącz-Jasło-Krosno-Zagórz-Drohobycz-Stanisławów-Husiatyń (768 km; pierwsze miasto dziś słowackie, ostatnie trzy – ukraińskie)) przynosi w 1884 roku nie tylko cywilizacyjne ‘okienko’ na świat.

Pospiesznie tworzona w kilka lat w trudnym terenie górskim kolej, miała być w narzędziem do rozwoju gospodarczego Pogórza Karpackiego oraz potencjalnej, sprawnej wojny Austro-Węgier z Imperium Rosyjskim. To na wszelki wypadek gdyby wojska wroga zajęły/zniszczyły równoległy już istniejący szlak Kraków – Lwów. Równoleżnikowy przebieg traktu jest uwarunkowany po części ówczesnymi granicami, nie przystaje do nowych realiów, odrodzonej w 1918 roku, RP. Zaczyna się era wiecznych, ‘obiektywnych’ trudności komunikacyjnych.

Czasy współczesne podhalańskiej kolei

Składy jadące w kierunku Krynicy czy Nowego Sącza muszą jechać okrężną trasą przez Tarnów. Te jadące z Krakowa do Zakopanego, swego czasu musiały trzykrotnie zmieniać czoło lokomotywy. Aż do ostatnich lat nie udało się zrealizować króciutkich i kluczowych łącznic na po zaborczej siatce kolejowej. Nowa linia kolejowa w kierunku Tatr (dziś znana jako nowa trasa Podłęże-Piekiełko, oficjalnie do 2030 roku) jest w fazie koncepcyjnym od międzywojnia (już w 1935 roku zakładano, że cała trasa będzie elektryczna) i trwa, choć w różnym kształcie, tak do dziś. Jeszcze w latach 80. rozpoczęto elektryfikację szlaku ale ukończono tylko niedługie odcinki wylotowe Chabówka-Rabka oraz Nowy Sącz-Marcinkowice.

W międzyczasie życie na dawnej Kolei Transwersalnej kulało się siłą rzeczy by w momencie braku dalszej koncepcji na jej trwanie (wespół z masową motoryzacją), umrzeć całkowicie. Do 2005 roku kursują ostatnie, sporadyczne pociągi osobowe i towarowe na odcinku Chabówka – Rabka-Zdrój – Mszana Dolna – Limanowa – Nowy Sącz.

Pociąg retro z Chabówki – oblot i postój na stacji w Kasinie

pociąg retro z chabówki

Dojechaliśmy na miejsce. Oto nasz pociąg retro do Kasiny.

pociąg retro z chabówki

Rozpoczęte manewry – za dwie godziny wracamy i trzeba w tym czasie przepiąć parowóz na drugi koniec składu.

pociąg retro z chabówki
pociąg retro z chabówki

Pierwotnie, okoliczne szlaki kolejowe były obsługiwane przez parowozy OKz32, które w latach 1934-1936 specjalnie wyprodukowano na karpackie tory. Szereg ich cech (np. zwarta budowa, brak tendra, przesuwne osie toczne) przydają się na krętych i stromych torach. Polskie wytwory, były szybsze od wcześniej użytkowanych w regionie pruskich i austriackich lokomotyw. W 1974 roku skasowano wszystkie te lokomotywy, oprócz tej jedynej, która do dziś wozi nas do Kasiny (na zdjęciu).

pociąg retro z chabówki

To zdjęcie jakoś dziwnie kojarzy mi się z Bałkanami, państwami byłej Jugosławii, gdzie miałem okazję troszkę pobyć. Skąpa i kiepska infrastruktura kolejowa, rzadkie połączenia, ekstensywna zabudowa podgórska no i wszędzie jakieś góry. Do tego przedpotopowy tabor – np. w Bośni parowozy jeździły w regularnym ruchu towarowym jeszcze po 2000 roku.

pociąg retro z chabówki

Gęste chmury kręciły się tego dnia w okolic Beskidu Wyspowego czy Gorców. Na chwilę rozpętała się potężna ulewa. Wszyscy uczestnicy przejazdu uciekli do knajpy, zaś ja pozostałem wytrwale w wagonie. Również wtedy szukałem interesujących kadrów.

pociąg retro z chabówki

Nieczynna nastawnia na wyjeździe z tutejszej stacji w kierunku Nowego Sącza. Kiedyś były tu semafory kształtowe ale zostały zdemontowane ze względu na spadek ruchu na trasie niemal do zera. Gdyby dokończono modernizację linii w schyłkowym PRL (elektryfikacja urządzeń sterowania, semaforów oraz trakcja powietrzna) szlak sporo by utracił ze swojego swojskiego klimatu.

pociąg retro z chabówki
pociąg retro z chabówki
pociąg retro z chabówki

Ogólny widok na skład i równię stacyjną w Kasinie Wielkiej. Zaraz czas odjazdu. Za moimi plecami Śnieżnica (1006 m.n.p.m.) bowiem stacja ulokowana jest na zboczu górskim.

Powrót do Chabówki

pociąg retro z chabówki

Rabka Zaryte (do 1927 osobna wieś), dalej z okien wagonu – przejazd, fragment budynku stacyjnego z prawej oraz kościół p.w. Matki Boskiej Częstochowskiej. Wygląda na starą, drewnianą konstrukcję jak masa innych świątyń u podnóża Karpat, lecz tak nie jest. Kościół oddano do użytku w 1982 roku. Drewno po części stanowi tu funkcję obłożenia żelbetowego szkieletu i stanowi współczesną wariację na temat podhalańskich kościołów.

pociąg retro z chabówki

Obowiązkowo postój na stacji w Rabce-Zdrój – na zdjęciu widać gruntownie odrestaurowany dworzec z 1925 roku. Mimo, że leży na bocznej, jednotorowej linii Chabówka-Nowy Sącz, wjeżdżają tu składy trakcyjne relacji Kraków-Zakopane. Za budynkiem kończy się elektryfikacja toru.

stacja chabówka

W węzłowej Chabówce (od Kolei Galicyjskiej odgałęziono tu linię do Zakopanego w 1899 roku) pierwotnie znajdował się duży gmach dworcowy, spalony przez Niemców w 1945 roku. Zastąpiono go w PRL tymże klockiem, w duchu późnego modernizmu.

stacja sucha beskidzka

Pozwoliłem sobie jeszcze wrzucić widok dworca w nieodległej, także węzłowej, Suchej Beskidzkiej. Niemal identyczny budynek stał w Chabówce.

Kiedyś już pisałem o innych pociągach retro – tych sudeckich:

  1. Odpowiedz

    Wow! Te zdjęcia robią wrażenie. Wszystko tak ciekawie opisujesz. Bardzo przyjemny wpis.

    1. Odpowiedz

      Staram się jak mogę.

    • Aga, 26 maja 2019, 23:01

    Odpowiedz

    Ale wyjątkowe zdjęcia:)

  2. Odpowiedz

    Każde zdjęcie ma swój niepowtarzalny klimat 🙂

    1. Odpowiedz

      Do tego typu tematyki zazwyczaj stosuję czerń i biel, to też dodatkowo dodaje uroku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.