O tym, że mam zwyczaj fotografowania stacji kolejowej, gdzie tylko przybywam, niektórzy z mojego otoczenia (może jakiś czytelnik?) już wiedzą. Z reguły dawniej było to pierwsze miejsce gdzie się człowiek znalazł, gdy przybył do danej miejscowości (przynajmniej w czasach przed samochodowych). Tym bardziej ujmuje mnie rzeczywistość takiej kolei, o których świat już dawno zapomniał, w toku przeobrażeń cywilizacyjnych. Taka kolej losu – nie wszędzie ten środek transportu ma dziś uzasadnienie ekonomiczne. Inną sprawą jest ‚frywolne’ podejście PKP do utrzymania sieci kolejowej przy wiecznych brakach finansowych i braku wizji na jej kompleksowy rozwój. Stara stacja kolejowa to dziś pewien, złowrogi synonim przeobrażeń tego kraju po upadku PRL.
Moje zdjęcia nie mają powalać na kolana. Mają służyć fotograficznej dokumentacji stanu polskiej kolei lat dziesiątych XXI wieku, w tym tej części sieci, uchodzącej jako linie boczne, poza-magistralne. Oczywiście smutnych stacji nie brakuje także przy głównych, żelaznych szlakach, które bezwiednie dziś mijamy ekspresami, zresztą tak szybko, że nawet nie zdołamy zauważyć ów stacyjki. Na co dzień zdarza mi się fotografować także elementy infrastruktury albo tabor kolejowy, lecz prezentuję to co uważam za najistotniejsze dla każdej sieci kolejowej – właśnie dworce. Dziś trochę wybranych przeze mnie podupadłych stacji na górnośląskiej (Śląskie i Opolskie) prowincji. Tam gdzie najbliżej mam rowerem w weekend.
Datowanie w artykule
Uwaga. Daty podane w nawiasach odnoszą się do okresu funkcjonowania przewozów pasażerskich w kontekście ukazanego obiektu. Nie jest to równoznaczne z funkcjonowaniem samej linii, wcześniej (część stacji wybudowano z biegiem czasu) bądź później (część szlaków po likwidacji przewozów osobowych funkcjonowała/funkcjonuje jako towarowe) ani też nie tyczy się samych budynków dworcowych (na tej samej stacji przed obecnym dworcem istniały czasem inne). Różnice w datowaniu obiektów przy tych samych szlakach wynikają z tego, że przewozy osobowe na nowo budowanych liniach kolejowych uruchamiano etapami. Daty nie ukazują także osobowych przewozów sezonowych lub objazdowych ani krótkich przerw w ich funkcjonowaniu (do 5 lat). Dane pochodzą z OgólnopolskaBazaKolejowa.pl, fotografie oczywiście moje.
Stara stacja kolejowa – przykłady z województwa Śląskiego

Kalety, magistralna linia ‚węglowa’ (Śląsk-Wielkopolska oraz Porty; od 1884). Większość dworców przy tej linii prezentuje podobny typ architektury.

Kochanowice, linia Częstochowa – Lubliniec (od 1892). Dziś jeżdżą tędy ekspresy Warszawa/Kraków/Przemyśl – Wrocław/Poznań. Mimo starannie wyremontowanych peronów przez jakiś czas nie uruchamiano tutaj połączeń lokalnych, dopóki trasy nie przejęły Koleje Śląskie. Od Lublińca do Fosowskiego (kierunek Opole) na wiejskich stacjach jest jeszcze gorzej – 2 pociągi dziennie.

Stara stacja kolejowa, tym razem wąskotorówki. Nędza Wąskotorowa (1902-1945). Jedyna (prócz Nieborowic) oryginalna stacja, jedynej na Śląsku kolei wąskotorowej, biegnącej przez tereny wiejskie (szlak Gliwice – Racibórz). Wprawdzie istniały w regionie inne wąskotorówki lecz służyły wyłącznie przewozom towarowym (nie licząc przewozów pracowniczych oraz prywatnej kolei wąskotorowej ‚Balkan’ w Katowicach). Stan budynku – po prostu nędza. Widok z szosy nr 919 (fragment jezdni w prawym rogu).

Psary Śląskie, szlak Strzebiń – Woźniki (1932-1994). Linie kolejowe powstawały także w okresie międzywojennym, zarówno na niemieckim jak i polskim Śląsku – stąd kubistyczna architektura niektórych dworców. To już budownictwo bardziej zuniformizowane – niemal identyczne dworce stoją na innych liniach budowanych w latach 30. w polskim Woj. Śląskim (np. trasy Zebrzydowice-Cieszyn albo Rybnik-Pszczyna).

Zbrosławice, szlak Zabrze Mikulczyce – Brynek (1928-1994). W tych drzewach po prawej były kiedyś dwa perony. Budynek obecnie zamieszkały. Linia powstała w międzywojniu jako niemieckie obejście dla Tarnowskich Gór, pozostałych w Polsce, po podziale Górnego Śląska w 1922 roku.

Taciszów, szlak Gliwice – Kędzierzyn-Koźle (od 1883). Zwraca uwagę moment wymiany tablic na nową formę (w skali całego kraju, dawne białe tło na niebieskie).

Nakło Śląskie, szlak Bytom – Tarnowskie Góry (od 1868). Zdjęcie z nieistniejącej kładki. Ostatnimi czasy widzę pogrom tych skądinąd wyglądających licho nadziemnych przejść.

Łaziska Średnie, szlak Tychy – Orzesze Jaśkowice (1870-2001). ‚Dworkowa’ architektura, typowa dla polskich dworców jeszcze w latach 20. XX wieku.

Orzesze Jaśkowice, szlak Katowice – Rybnik (od 1865). Dworzec jest ustawiony nietypowo – nie przy torach a po drugiej stronie ulicy (peron po prawej poza zdjęciem).

Studzienna, dziś część Raciborza, szlak Racibórz – Racławice Śląskie (1855-2000). Tutaj stacja przybrała formę skromnego domku.
Stara stacja kolejowa – przykłady z województwa Opolskiego

Stara stacja kolejowa, Długomiłowice, szlak Kędzierzyn-Koźle – Baborów (1898-1997). Stary budynek dworca z doklejoną budką zawiadowcy. Tablica z nazwą stacji zachowana całkiem przyzwoicie.

Jełowa, szlak Opole – Kluczbork (od 1889). Linia nadal jest uczęszczana (jakiś czas temu postawiono nową wiatę) a budynek zamieszkały.

Kały. Co za wdzięczna nazwa wsi. Dworzec również w stanie ‚rozkładu’. Szlak Jełowa – Kluczbork (od 1899).

Leśnica, szlak Kędzierzyn-Koźle – Strzelce Opolskie (1934-2000). Duży gmach jak na takie małe miasteczko. Zwracają uwagę drewniane wykończenia budynku. W głębi resztki drewnianego zadaszenia nad otwartą poczekalnią. Widok z zarośniętego peronu.

Murów, szlak Jełowa – Namysłów (1889-1992). Pierwotnie duża, przemysłowa wieś w głębi Borów Stobrawskich, zyskała równie poważny dworzec. W 2017 roku linia zyskała częściowo przejezdność dla zdawczych pociągów z drewnem (zakończona kozłem oporowym widocznym na zdjęciu po prawej).

Sławięcice, szlak Gliwice – Kędzierzyn-Koźle (od 1845). Uwagę zwraca stylowa przybudówka, służąca pierwotnie jako poczekalnia.

Stara stacja kolejowa, Spórok, szlak Strzelce Opolskie – Fosowskie (1912-2000). Malowniczości obiektu dodaje jego położenie w lesie.

Bąków, szlak Lubliniec – Kluczbork (Śląsk – Wielkopolska; od 1884).

Zalesie Śląskie, szlak Kędzierzyn-Koźle – Strzelce Opolskie (1936-2000). Tą stację ktoś uratował na własne potrzeby (na zdjęciu dopiero rozpoczęto remont), choć długo stała w ruinie. Zwraca uwagę wieżyczka zegarowa mimo swoich skromnych rozmiarów.

Staniszcze Wielkie, szlak Strzelce Opolskie – Fosowskie (1912-2000). Kolejna zagubiona na skraju lasu stacja, uratowana jedynie poprzez fakt zamieszkania. W prawym górnym rogu fragment wysięgnika – w latach 80. zaczęto powszechnie elektryfikować na Śląsku boczne linie. Na wielu torach pociągi elektryczne jeździły tylko kilka lat.
Głubczyce, szlak Racibórz – Racławice Śląskie (1855-2000). Casus stanu prowincjonalnej kolei w Polsce. Pisałem o tym w odrębnym poście, do którego zapraszam:
Aby dopracować dzisiejszy post, korzystałem m.in. z bardzo fajnej strony, gdzie znajdziemy wszystko o historii kolei na ziemiach polskich: https://www.bazakolejowa.pl/
Dodaj komentarz