Pszczyna ma do zaoferowania naprawdę sporo jak na weekendową wycieczkę. Tym bardziej jak dopisuje pogoda podczas złotej, polskiej jesieni. Do skorzystania z odwiedzin zapraszają nie tylko potężny pszczyński zamek i park. Są to także Muzeum Drukarstwa, Muzeum Militarnych Dziejów Śląska, Pokazowa Zagroda Żubrów czy pałac Bażantarnia. Niedaleko stąd jest do lasów pszczyńskich, drewnianych kościołów okolicznych wsi czy nad największe w województwie Śląskim jezioro Goczałkowickie i nieopodal położone uzdrowisko Goczałkowice-Zdrój. To co mnie jednak interesowało tego dnia i co dziś prezentuję w artykule to skansen w Pszczynie – Zagroda Wsi Pszczyńskiej.
To z 10 minut spaceru od tutejszej stacji kolejowej, obok której można też pozostawić samochód. Muzeum jest raczej nieduże, składa się z 22 obiektów tak więc dwie godziny powinny być wystarczające na dogłębne obejrzenie całości. W okresie wiosennym bądź jesiennym jest czynne w godzinach 9-17. Za bilet normalny płaciłem 19 zł (więcej informacji o godzinach otwarcia i cenach znajdziecie tutaj).
Skansen tworzono w latach 70. Praktycznie wszystkie zgromadzone tu obiekty pochodzą z okolic miasteczka. Był to czas gdy podobne zabytki zanikały w regionie, także na skutek dynamicznie rozwijających sąsiednich przemysłowych okręgów katowickiego i rybnickiego. Pomimo budowy wielkich kopalń węgla na rubieżach ziemi pszczyńskiej (Wola, Suszec, Pawłowice) powiat do dziś potrafi zachwycić swą górnośląską prowincjonalnością.
Skansen w Pszczynie – wybrane fotografie
(kliknij by powiększyć zdjęcie)
Wygląda jak zwykły dom ale w rzeczywistości był kiedyś młynem (koło wodne z tyłu), rzecz jasna z częścią mieszkalną jak nierzadko kiedyś budowano. Pochodzi z Bojszów.
Wnętrza stylizowane zazwyczaj wtórnie (różne eksponaty z różnych gospodarstw, gdyż zdarza się, że przenoszono domy wraz z zachowanym wyposażeniem) z XIX i pierwszej poł. XX wieku.
Najstarszy w muzeum jest dawny spichlerz dworski z 1784 roku przeniesiony tu z Czechowic (dziś Czechowice-Dziedzice).
XIX-wieczna wozownia z Miedźnej.
Ważnym zabytkiem w muzeum jest nietypowa bo ośmioboczna stodoła z Kryr z końca XVIII wieku, należąca do majętnego gospodarza. W środku można podziwiać dziś dawne pojazdy konne, w tym karawan.
Mały młyn wiatraczny z Zebrzydowic (1904).
Inny istotny punkt muzeum: chałupa mieszkalna z 1831 roku, przeniesiona z Grzawy. Wewnątrz można zobaczyć cztery zaaranżowane izby.
Masztalnia czyli obiekt niegdyś przeznaczony dla koni oraz ich „wyposażenia” jak np. uprzęży.
Wnętrze XIX-wiecznej kuźni z Goczałkowic.
Na terenie skansenu znajduje się mały staw oraz altana z pomostem.
Uwielbiam zwiedzać podobne muzea. Mam ich na koncie kilkanaście a jednym z nich jest mały skansen także w woj. Śląskim, na Żywiecczyźnie:
Dodaj komentarz