Kolejne psychodeliczne miasto na mojej drodze. Takie które narodziło się na nowo. Dziwnie wygląda pamiątkowy głaz sławiący 700-lecie nadania praw miejskich. No bo gdzie właściwie go szukać? Halo, tu Pieniężno. Stare miasto w Pieniężnie to przykład jak historia bywa brutalna.
Może szukać miasta w miejscowej farze? Gotycka, pokrzyżacka, dostojnie góruje nad okolicą. Miejscowa społeczność o nią zadbała, choć po drodze zmieniła się wiara większości mieszkańców okolicy – z luterańskiej na katolicką.
Może poszukać miasta w ruinach ratusza? W końcu to symbol municypalnej władzy. Ten tutejszy choć zyskał nowy dach, nadal pozostaje niezagospodarowany.
Czy znajdę miasto w klimatycznych zaułkach? Nie, takich tu nie znajdę ale za to pozostały po nich ulice wyłożone klimatyczną kostką lub prostszymi kocimi łbami. Zaraz za krawężnikiem zaczyna się świat współczesny – chodnik z kostki Bauma, ganiające się dzieci czy chaotycznie postawione samochody na klepiskowych parkingach.
Pieniężno to małe miasteczko (3 tys. osób i ciągle się wyludnia) w powiecie braniewskim, niedaleko granicy z Rosją. To jedno z tych wielu miast niczym kukułcze jajo, otrzymanych po wojnie przez Polskę. Na które nigdy nie było jakiegoś specjalnego pomysłu ani funduszy.
Jak było i jak bywało
Jak sporo innych miast poniemieckich na Warmii i Mazurach (Prusy Wschodnie) w 1945 roku Rosjanie zniszczyli także Pieniężno. Po starym mieście w którym akurat się znajduję ocalały tylko ratusz, wieża kościoła ewangelickiego, kościół katolicki i jedno skrzydło zamku krzyżackiego. Wszystko oczywiście w ruinie do dziś – oprócz fary. A no tak, przetrwała jeszcze jedna kamienica – nie wiem kompletnie jak. Na ratuszu wiszą dziś plansze gdzie zobaczymy więcej – to fotografie miasta sprzed ostatniej wojny.
Tak naprawdę upadek i wzrost miast to cykl. Tak było z wieloma, tak było z Pieniężnem. W 1414 roku, gdy wojsko polskie ograbiło to krzyżackie miasteczko, też wyglądało, że nie podźwignie się. Po najeździe Szwedów w 1626 roku też. W 1945 roku rosyjski ostrzał i bombardowanie również zmusiły miasto do kapitulacji. Należy do tego także dorzucić późniejsze grabieże oraz systemową rozbiórkę resztki miasta w celu pozyskania cegły dla Warszawy.
Po wojnie długo się tu nic nie działo jak w wielu innych miastach północnej i zachodniej Polski. Resztki życia przeniosło się do ostatnich, ocalałych domów, na dawnych przedmieściach. Dopiero w latach 80. spróbowano tchnąć nieco tu życia. W miejscu kamieniczek zaczęły powstawać bloki, zabezpieczono ruiny zamku a ratusz niemal kompletnie z nich podniesiono, mimo, że nie zagospodarowano. Po 1989 roku na nowo zwieńczono go ozdobną wieżą.
Pochodzenie nazwy
Po drodze zmieniło się to co najważniejsze a co koronuje śmierć starego i powstanie nowego. Dawny, wielowiekowy Mehlsack, zamienił się początkowo w 1945 roku na Melzak albo po prostu Mąkowory. Zgodnie zresztą z tłumaczeniem z języka niemieckiego. Szybko jednak władza PRL uznała za stosowne by zatrzeć stare germanizmy i nadały nazwę na cześć Seweryna Pieniężnego, jednego z przedstawicieli polskiej inteligencji na przedwojennej, niemieckiej Warmii. Dziś masa miast na tzw. Ziemiach Odzyskanych nosi oderwane kompletnie od historii nazwy, nadane odgórnie w PRL, lecz to już inna historia.
Co jeszcze istotne, tak samo jak polscy osadnicy przyswoili początkowo nazwę fonetycznie, zrobili to także ich niemieccy odpowiednicy z XIV wieku. Stary Mehlsack wywiódł się od jeszcze starszego, staropruskiego Melcekuke, tutejszych pogan. Co w wolnym tłumaczeniu oznacza Czarci Las (melco, malko – las, zarośla; kuke – czart, diabeł). Kto wie, może to w tym tkwi swoista klątwa która ciąży nad miasteczkiem a która co jakiś czas je zabija?
Stare Miasto w Pieniężnie – zdjęcia

Jestem właśnie na dawnym Rynku. Kiedyś w pierzejach gąszcz kamienic, dziś dwa bloki. Na samym środku rudera ratusza (z nowym dachem) a w tle, również wybebeszona, wieża po dawnym kościele ewangelickim (1851).

Cisza, spokój. Nic się nie dzieje. Życie miasteczka przeniosło się na dawne przedmieście.

Jedyny stary dom mieszkalny który przetrwał na starówce (nadbudowany po wojnie). To szczęście czy fatum?

W narożu placu stoi parafialny kościół św. Piotra i Pawła z 1897 roku. Stylistyka nawiązująca do gotyku, tak typowa dla Warmii i Mazur. Powstał w miejscu starszej XIV-wiecznej fary.

Tyle zostało po tutejszym zamku biskupów warmińskich (wiek XIV). Tutaj zatracono jego zamkowy charakter już w XIX wieku, gdy częściowo go rozebrano a pozostałą część adaptowano na biura i magazyny.


Na ulicach nieistniejącej starówki nadal leży przedwojenny bruk.


Ten mały głaz przypomina nam o wielkiej historii.

Wylot ze starówki w kierunku wschodnim. Przy rozdrożu stoi pomnik papieża Jana Pawła II.

Niby takie zdjęcie można zrobić dziś wszędzie. W przypadku wielu polskich miast tyczy się to nie tyle co przedmieść ale także dawnych starówek.
Akurat gdy byłem w Pieniężnie w zabitych deskami oknach ratusza wisiało wiele starych fotografii Mehlsacku. Z ciekawością je obejrzałem.

Od góry na planszy: fragment Rynku; widok z mostu kolejowego nad rzeką Wałszą na starówkę; sam most.

Na planszy od góry: widok z lotu ptaka na starówkę w tym fragment zabudowy Rynku (przy lewej krawędzi widać wspomniany dziś kościół ewangelicki oraz dom który stoi do dziś); kamienica przy Rynku i ratusz; jedna z pierzei Rynku.

Na powyższej planszy być może celowo zestawiono dwa odrębne obiekty: powyżej powojenną ruinę zamkową a poniżej Misyjne Seminarium Duchowne Księży Werbistów, 2 km pod miasteczkiem. Istnieje do dziś. Zespół z XIX w. był wzorowany częściowo na krzyżackim zamku np. jest czteroskrzydłowy z dużym dziedzińcem wewnątrz.

Czas na powrót. Kolejowy koniec świata. W 2019 roku docierały tu „aż” trzy pociągi osobowe dziennie relacji Olsztyn – Braniewo.
Kiedyś pisałem o równie zniszczonym podczas wojny miasteczku na Dolnym Śląsku. Tam jednak wróciło więcej życia niż do Pieniężna:
Dodaj komentarz