Co zobaczyć w Ojcowie? Dolina Prądnika jesiennie

Ojców to znana miejscówka na Jurze do okazjonalnego wypoczynku dla krakusów – zaledwie 15 km od miasta. To modne miejsce na wypad od przeszło wieku a nie każdy wie, że pierwotnie prosperował także jako uzdrowisko. Lecz tu już mowa o czasach gdy niekoniecznie łatwo było się tu dostać z Krakowa. Dlaczego tak było, skąd się wzięła nazwa wsi i co zobaczyć w Ojcowie, o tym już za chwilę.

Dzień był wybitnie słoneczny, co nieźle podkreślało i tak już intensywne barwy złotej, polskiej jesieni. Dojechawszy do najbliższego miasteczka, Skały, zszedłem dwa kilometry w dół doliny. Tego dnia było sporo marszruty. O poranku uniknąłem tłumów miejskiej gawiedzi, pewnie dlatego, że był chłodny oraz fakt, że była niedziela – większość woli pospać.

Ojców czyli Dolina Prądnika

Ojców to mała wioska schowana w najbardziej malowniczym punkcie Doliny Prądnika. To jednocześnie rejon ochrony przyrody pod postacią Ojcowskiego Parku Narodowego. Choć na Jurze Krakowsko – Częstochowskiej jest sporo dolin, to ojcowska uchodzi na najbardziej efektowną.

Dolina liczy ponad 2000 ha powierzchni, momentami osiąga głębokość ponad 60 metrów, co czasem wygląda dość fenomenalnie, biorąc pod uwagę skalne ściany. To krajobraz krasowy – rzeźbiony przez długie lata przez wodę w stosunkowo miękkim – bo wapiennym – podłożu. Przy czym twardsze skały są często poprzetykane ławicami miękkiego podłoża, stąd liczne tzw. ostańce – pojedyncze skały bądź ich zgrupowania. Jak na kras przystało, występują w okolice m.in. jaskinie, groty i leje.

co zobaczyć w ojcowie

Idziemy!

co zobaczyć w ojcowie

Wapienne ostańce i ścianki są wszędzie wokół mnie. Na zdjęciu skrzyżowanie w pobliżu wsi z szosą nr 773 Olkusz – Skała.

co zobaczyć w ojcowie

Jest i Prądnik.

co zobaczyć w ojcowie
co zobaczyć w ojcowie

Droga do Ojcowa i potok zgodnie meandrują.

co zobaczyć w ojcowie

W Dolinie Prądnika licznie przetrwały stare młyny. Kiedyś było to jedno z podstawowych zajęć okolicznej ludności. Na zdjęciu XIX-wieczny Młyn Mosura.

co zobaczyć w ojcowie

Po drodze minę Młyn Boronia. Pochodzący z 1850 roku jest zabytkiem techniki i jest dziś udostępniony do zwiedzania. Większość wyposażenia domu mieszkalnego oraz młyna, jest oryginalna. Można tu wejść w sezonie letnim, w soboty lub niedziele (więcej – Boroniówka).

co zobaczyć w ojcowie
co zobaczyć w ojcowie

Zabudowa wsi oraz Młyn Tarnówki.

co zobaczyć w ojcowie
co zobaczyć w ojcowie

Stara drewniana zabudowa wsi.

co zobaczyć w ojcowie

Ojców stanowi coś w rodzaju rezerwatu architektonicznego, z tego względu, że na terenie parku narodowego utrudnione jest budownictwo. Większość zabudowy to drewniane domy z XIX i XX wieku. A jeśli coś powstaje nowego, to też z reguły z drewna.

co zobaczyć w ojcowie

Trochę domów jest opuszczona.

Co zobaczyć w Ojcowie? – magiczną kaplicę i ruiny zamku

Urozmaicony i niełatwy momentami do przebycia, krajobraz jurajski od średniowiecza stanowił przedpole Rzeczpospolitej. Jura opierała się o granicę królestwa (co najmniej od połowy XIV wieku, gdy sąsiedni Śląsk trafił w orbitę wpływów króla czeskiego – przyp. autora). Stąd obecność w regionie systemu warownego, w postaci zamków i strażnic Szlaku Orlich Gniazd. Dwa takie zamki ulokowano w obrębie prądnickiej doliny – w Ojcowie i Pieskowej Skale – w pierwszej połowie XIV wieku. To inicjatywa urzędującego wtedy króla Kazimierza III Wielkiego, o którym potocznie mówimy, że zastał Polskę drewnianą a zostawił murowaną.

Ojcowski zamek potocznie zwał się Ociecz. Tradycja głosi, że to na pamiątkę czasów, gdy w okolicznych grotach i jaskiniach ukrywał się Władysław Łokietek – ojciec Kazimierza – który przygotowywał się do zmagań o Małopolskę, po tym jak tron krakowski został objęty przez króla czeskiego Wacława II (1290). Od tej potocznej nazwy miała się wziąć kolejna, przyzamkowej osady a późniejszej wsi. Bardziej pragmatycznie wskazuje się na formę językową dotyczącą płynącej wody, jak ściekanie czy spływanie. Jest to bliższe staropolskiej formie ociecz.

Zamek w Ojcowie wielokrotnie przechodził z rąk do rąk i unikał większych przykrych wydarzeń – nawet Szwedzi w XVII wieku go oszczędzili, organizując w zamku składnicę amunicji, w przeciwieństwie do większości jurajskich warowni, które całkowicie zniszczyli. Zaczął popadać w ruinę dopiero w XIX wieku, w czasach zaborów, gdy carska Rosja zamek znacjonalizowała. Dziś po założeniu pozostały fundamenty budynku mieszkalnego, fragmenty murów, obniżona w 1913 roku wieża (stołp) oraz charakterystyczny budynek bramny. Te fragmenty są powolutku remontowane od PRL-u do dziś i udostępnione turystom.

co zobaczyć w ojcowie

Już widać kolejny oryginalny zabytek Ojcowa.

co zobaczyć w ojcowie

Jedna ojcowskich ikon: kaplica p.w. św. Józefa, tzw. Kaplica na Wodzie z 1901 roku. Dokładnie pod nią płynie Prądnik.
Tradycja podaje, że kaplicę zbudowano na przekór rosyjskim władzom gubernii kieleckiej. Administracja miała zabronić budowy kościoła na ziemi ojcowskiej, toteż postawiono ją nad wodą, tym samym nadinterpretując prawo.
Faktycznie obiektu nie stawiano jako świątyni. Są to przerobione łazienki ojcowskiego zdroju z XIX wieku. O tym, że Ojców niegdyś pełnił funkcję uzdrowiska opowiadam w następnym akapicie.

co zobaczyć w ojcowie

Wnętrze kaplicy.

co zobaczyć w ojcowie

Wejście w głąb wsi. Dalej, pomimo zabudowy, jest to teren ścisłej ochrony przyrodniczej. To najdalszy punkt gdzie można zostawić samochód (nieduży, płatny parking jest po prawej za budynkiem).

co zobaczyć w ojcowie

Zaraz obok wejścia mamy zamek. Na wysokim, skalnym cyplu wyeksponowane są wieża bramna a za nią resztki właściwej wieży zamkowej.

co zobaczyć w ojcowie

Wejście na dziedziniec zamku w Ojcowie. Dziś jednak tam nie wejdę – brak czasu oraz jak widać, tłumy turystów, co przeszkadza mi w robieniu zdjęć. O tym kiedy można wejść przeczytacie tutaj.

co zobaczyć w ojcowie

XIX-wieczna kaplica św. Jana Kantego przygląda się duktowi wiodącemu z parkingu do dawnego zdroju. W tle skała, na której widać fragmentarycznie mury obwodowe dawnego zamku.

Ojców jako uzdrowisko

Nie każdy wie ale zamek miał szansę na przywrócenie do świetności już przeszło wiek temu. W 1859 roku dobra ojcowskie nabył od państwa rosyjskiego, polski arystokrata Aleksander Przeździecki. Wespół z balneologiem Dietlem, zamierzał tu utworzyć pierwsze uzdrowisko z prawdziwego zdarzenia, na ziemiach byłego Królestwa Polskiego (tzw. Kongresówki). Niestety w międzyczasie zamek uległ jeszcze większej dewastacji, jak i pierwsza zabudowa zdrojowa. To wskutek walk ukrywających się w okolicy powstańców z wojskiem carskim, podczas Powstania Styczniowego (1863). Niemniej jednak od idei uzdrowiska nie odstąpiono.

Na przełomie XIX/XX wieku w Ojcowie powstaje szereg domów dla kuracjuszy a także duży dom zdrojowy (dziś nie istnieje). Tutejszy ośrodek był odpowiedzią na karpackie uzdrowiska, do których dostęp Polaków z Kongresówki był utrudniony. Mimo, że Ojców i Kraków dzieli niewiele kilometrów to w tamtych czasach istniała poważna bariera w postaci granicy rosyjsko-austriackiej.

Po odrodzeniu Polski w 1918 roku, renoma Ojcowa nie spadła a wprost przeciwnie. Wioseczka skryta w głębokiej, skalistej dolinie, u podnóża ruin zamkowych, stała się jednym z ulubionych miejsc wypoczynku krakowskiej bohemy. Wieś szybko, oficjalnie zyskała status uzdrowiska. W latach 30. modne stało się organizowanie rajdów samochodowych w serpentynach szos w kierunku Pieskowej Skały i Sąspowa. Ówcześni właściciele ziemscy w okolicy – ród Czartoryskich – planowali dalszą sprzedaż kilkuset działek pod budowę całkiem funkcjonalnego, uzdrowiskowego miasteczka. Plany przerwała wojna. Może i dobrze, bo przez zabudowę zostałby zniszczony niepowtarzalny charakter tego miejsca.

Nowe władze PRL zaniechały rozbudowę wielu, karłowatych uzdrowisk, w sytuacji gdy Polska otrzymała w ramach tzw. Ziem Odzyskanych, szereg większych i nowocześniejszych uzdrowisk poniemieckich w rejonie Sudetów. A tak w zamian Dolinę Prądnika objęto w 1956 roku ochroną w formie parku narodowego.

Co zobaczyć w Ojcowie? Dawne zdrojowisko

Z zabudowy uzdrowiska przetrwały licznie wille, dawniej będące domami dla kuracjuszy. Sam ośrodek wodoleczniczy w formie drewniano-murowanego gmachu nie przetrwał (1887-1937).

co zobaczyć w ojcowie

Gmach dawnego Hotelu pod Kazimierzem z 1885 roku. Obecnie jest siedzibą zarządu tutejszego parku narodowego.

co zobaczyć w ojcowie

Iście górskie widoczki, mimo, że wcale w górach się nie znajdujemy.

co zobaczyć w ojcowie

Dawny Zajazd pod Łokietkiem, dziś muzeum przyrodnicze OPN.

co zobaczyć w ojcowie
co zobaczyć w ojcowie

Na stoku Chełmowej Góry (473 m.n.p.m) znajduje się cypel skalny Jonaszówka. To najważniejszy w okolicy punkt widokowy dla turystów. W dole fragment wsi, w głębi widać zamek.

co zobaczyć w ojcowie

Powyższe obiekty to nie jedyne atrakcje Ojcowa. Po dalsze historie zapraszam do innego postu mojego autorstwa:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.