Gdy jedziemy w kierunku Kotliny Kłodzkiej z Górnego Śląska (DK nr 46) mijamy kilka ciekawych miasteczek, gdzie można się na chwilę zatrzymać. Taki jest Otmuchów. Są dwa stare kościoły, zamek, rynek, średniowieczna baszta. Niby trochę ale nie na długo. Zatem co zobaczyć w Otmuchowie?
Otmuchów kontra Nysa
Otmuchów (5 tys. mieszkańców) nie jest aż tak zasobny w zabytki jak sąsiedni Paczków (tzw. polskie Carcassonne) czy powiatowa Nysa. Oczywiście mi to nie przeszkadza. Tym bardziej, że historie nie mniej ciekawe.
Historycznie rzecz biorąc Otmuchów konkurował z sąsiednią Nysą. Otmuchów jest jednym ze starszych grodów kasztelańskich na Śląsku, wzmiankowanych w 1155 roku a więc wcześniej niż Nysa. O otmuchowskiej posiadłości kasztelańskiej – czyli późniejszym zamku – dowiadujemy się w 1245 roku a więc wcześniej niż w przypadku Nysy. Ostatecznie stolicę nowego biskupiego księstwa, przeniesiono w 1290 roku do tego drugiego miasta, prawdopodobnie ze względu na jej dogodniejsze położenie na skrzyżowaniu szlaków handlowych.
Mimo, że to nie Otmuchów stał się stolicą księstwa i tak w XIV wieku gwałtownie się rozwija. Wraz z budową murów miejskich oraz nadaniem praw miejskich w 1347 roku. Kolapsem dla miasta był najazd czeskich husytów w 1428 roku, którzy całkowicie splądrowali miejscowość. Następnie zdobyli tutejszy zamek (łatwo bo udało im się przekupić dowódcę obrony zamku). Obiekt posiadał wówczas nie tyle co znaczenie strategiczne, co był skarbcem nyskiego biskupstwa. Ostatecznie w 1443 roku husyci odstąpili zamek lecz za astronomiczną kwotę 5 tys. złotych guldenów węgierskich, pozyskanych od biskupa nyskiego – Konrada.
Co zobaczyć w Otmuchowie?
Barokowy kościół p.w. św. Mikołaja i św. Franciszka Ksawerego, oddany do użytku w 1693 roku. Stanowi jeden z wybitniejszych przykładów baroku na Śląsku, tak bryła jak i wnętrze. Powstał na miejscu, starszego, kamiennego kościoła z XIII wieku.
Na zdjęciu późnobarokowa Kolumna Maryjna z 1734 roku na otmuchowskim Rynku, w tle kościół. W 1945 roku przed kościołem stał jeszcze ciąg kamienic.
Otmuchowski Rynek jest trudny w odbiorze – otwarty z dwóch stron i zabudowany obiektami sprzed wojny i PRL. To dlatego, że w 1945 roku Rosjanie prawie całkowicie go zniszczyli. Na zdjęciu jedyne przetrwałe: pierzeja zachodnia oraz tzw. bloku śródrynkowy z ratuszem.
Ciekawostką Otmuchowa jest jego ratusz. Był przebudowywany w dobie renesansu, stąd charakterystyczne sgraffita pokrywające jego ścianę. Prawdziwą ozdobą odbudowanego w PRL budynku jest jego narożny zegar słoneczny. Powstał w 1575 roku, pierwotnie znajdował się na ścianie zamkowej kaplicy. Po 1810 roku przeniesiono na na ścianę ratusza.
To kolejny charakterystyczny obiekt w pobliżu Rynku. To otmuchowski pałac, bardziej znany jako Dolny Zamek. Stoi w bezpośrednim sąsiedztwie tego ”właściwego” (po prawej, poza kadrem). Pierwotnie (od XIV wieku) wchodził w skład kompleksu zamkowego. Z biegiem czasu stał reprezentacyjną częścią i zamiejscową siedzibą biskupów wrocławskich, podczas gdy zamek pełnił funkcje gł. mieszkalne. W XVII wieku nadano mu barokową szatę i mniej więcej tak dotrwał do naszych czasów. Obecnie siedziba urzędu miejskiego.
Wieża Bramy Wróblej – jedyny tak okazały relikt po miejskich murach średniowiecznych. W głębi ul. Nyska – historyczny wylot w kierunku Nysy.
Neogotycki kościół p.w. św. Anny (obecnie kaplica cmentarna) z 1895 roku.
Sam zamek przetrwał do dzisiejszych czasów jedynie w kształcie jednego skrzydła. Pozostała część obiektu została rozebrana w XIX wieku.
Gdziekolwiek byśmy nie stali na przedmieściach, nad całym miasteczkiem górują na wzgórzu dwa charakterystyczne obiekty – kościół oraz zamek.
Widok ze wzgórz od strony północnej.
Widok z okolicy stacji kolejowej.
Zabytkowy dworzec kolejowy przy tzw. Magistrali Podsudeckiej, łączącej Górny Śląsk z Dolnym, możliwie jak najbliżej gór. Dziś niestety, poza sezonowymi pociągami Nysa-Kłodzko, nie uświadczymy tu regularnej komunikacji pasażerskiej. Więcej o historii kolei w Otmuchowie, przeczytacie tutaj.
Jeśli lubicie tak samo jak ja małe miasteczka, zapraszam do kolejnego i jego niecodziennej atrakcji:
Dodaj komentarz