Skansen w Tokarni – muzeum wsi kieleckiej

Tokarnia to wieś dwadzieścia kilometrów na południe od Kielc, przy starej szosie (DK nr 7) do Krakowa. Tu w zakolach malowniczej Czarnej Nidy, nieopodal zamku chęcińskiego, ulokowany jest skansen etnograficzny przedstawiający dawną zabudowę oraz życie wsi kieleckiej. To pozycja niezbędna do poznania i zrozumienia tego regionu – północnej Małopolski, sięgającej historycznie w zasadzie aż po Lubelszczyznę.

Skansen w Tokarni – ogólna charakterystyka

Założony w 1977 roku skansen ma za zadanie dokumentować i eksponować budownictwo oraz przedmioty użytku codziennego z terenów północnej Małopolski – a więc od Ziemi Częstochowskiej, przez Kielecczyznę, Ponidzie po Sandomierszczyznę. Przeniesiono tu kilkadziesiąt obiektów różnego typu ze świętokrzyskiej prowincji. By lepiej je zobrazować, skansen podzielono na sektory co do funkcji obiektów i ich pochodzenia. Ponadto muzeum opiekuje się obiektami in situ – czyli zachowanymi oryginalnie w terenie. Jego oddziałami są Zagroda Czernikiewiczów w Bodzentynie oraz wiatrak w Szwarszowicach.

Wybrane moje zdjęcia

Poniżej własny zbiór zdjęć wybranych obiektów na terenie skansenu. Myślę, że powielanie szczegółowych informacji na temat poszczególnych obiektów nie ma tu sensu – za to może moja zdjęcia zachęcą do dalszego odkrywania tajemnic tychże domów, zarówno w Internecie jak i na żywo. Muzeum pozornie rozległe, w moim odczuciu mimo to było dość kameralne. Być może ze względu na nieduży ruch turystyczny poza sezonem (byłem wiosną). Za bilet normalny obecnie płaci się 20 zł, ulgowy – 14 zł (chyba, że to okres listopad-marzec to wtedy są niższe).

(kliknij by powiększyć zdjęcie)

Dom ze Skorzowa z końca XIX w. Ja na owe czasy to przykład porządnego domu zamożnego chłopstwa.

W wielu domach odtworzono wystrój wnętrz, zgodnie z ich pierwotnym przeznaczeniem. W tym z Wąchocka z 1863 roku, swego czasu prosperował małomiasteczkowy sklep.

W innym domu przykład apteki z pocz. XX wieku.

Gdzieniegdzie mamy chałupy strzechą kryte. Jakby z innego wymiaru, tak naprawdę były obecne na sporą skalę na ziemiach polskich jeszcze na pocz. XX wieku.

Na zdjęciu obiekty sakralne w muzeum – kościół p.w. Matki Bożej Pocieszenia z Rogowa (1763) a obok dzwonnica z Kazimierzy Wielkiej (1848).

Dla dopełnienia funkcjonalnego obrazu obok stanęła plebania z Goźlic (1768).

W tym sektorze mamy pewne odwzorowanie układu przestrzennego dawnej wsi. Na pierwszym planie krzyż przydrożny z 1918 roku przeniesiony z okolicy Włoszczowy. W tle zagroda ze Ślęzan (XVIII/XIX w.).

Pachnie tu prawdziwą, starą wsią.

Dziedziniec jednej z zagród XIX-wiecznych, wraz z niezbędnymi narzędziami gospodarczymi z epoki.

Na starym płocie obowiązkowo stare niczym świat garnki i naczynia.

Obowiązkowo w takim miejscu miejsce znalazło się też dla wiatraków, które jeszcze na pocz. XX w. licznie występowały na ziemi kieleckiej.

Nie mogło też zabraknąć dworu średniozamożnej rodziny szlacheckiej z XIX w. Na zdjęciu mam właśnie taki dwustuletni dwór przeniesiony z Suchedniowa.

Czasem zajrzę do starych miasteczek na Kielecczyźnie, by zobaczyć co jeszcze przetrwało ze starego świata. Poniżej taki przykład:

    • MałaMi, 13 sierpnia 2023, 23:16

    Odpowiedz

    Przepięknie uchwycone kadry, z Twojego bloga bije wielka pasja która da się wyczuć odrazu. Rób dalej to co robisz. Jestem zachwycona i zauroczona.

    1. Odpowiedz

      Dziękuję

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.