Gliwice w Aglomeracji Katowickiej (195 tys. mieszkańców) kojarzą się potocznie ze starówką, których w GOP dużo nie ma. Mogą się kojarzyć z ciężkim przemysłem – fabryką czołgów Bumar, górnictwem węgla czy polskimi odczynnikami chemicznymi. Młodym niech się skojarzą z siedzibą Politechniki Śląskiej (tzw. miasto studenckie) czy odnoszącym niemałe sukcesy ostatnimi laty, klubem piłkarskim Piast. Ale […]
Byłe województwo częstochowskie nie obfituje przesadnie w zabytki a jeśli już są, to nierzadko bywają wstydliwie pomijane. Taki jest zamek w Dankowie, czy raczej jego smętne pozostałości. Podobne miejscówki są opisywane na przysłowiowym marginesie turystycznych przewodników. Niemniej jednak zazwyczaj wiążą się z nimi także istotne historie. Tym bardziej dziwi ten fakt, bo dankowski obiekt jest […]
To był wyjątkowo ciepły, wiosenny dzień kwietnia. Mimo, że roboczy, to taka pogoda wypędziła sporo ludzi do dolnośląskich parków. W tym tego wrocławskiego, w którym akurat tego popołudnia się znalazłem. Zamek w Leśnicy był kolejnym celem mojej podróży. Leśnica to dziś dzielnica Wrocławia, włączona doń w 1928 roku. Jest dość wysuniętą, zachodnią częścią miasta co […]
Gdy kręciłem się z aparatem przy zachodniej granicy naszego kraju, nie mogłem pominąć wsi Łagów, zwanego potocznie Perłą Ziemi Lubuskiej. Zamek w Łagowie też historycznie, niczego sobie. O ile południową część krainy (dawne zielonogórskie) stanowią raczej monotonne kompleksy leśno-łąkowe, to już w okolicach Łagowa (leżącym pośrodku linii największych miast okolicy, Zielona G. – Gorzów Wlkp.) […]
Będzin to miasto w aglomeracji górnośląskiej (katowickiej), w którym bywałem w celach fotograficznych nieraz. Sprawia wrażenie momentami trochę podupadłego. Poprzemysłowe i pogórnicze miasto powiatowe (56 tys. mieszkańców) o średniowiecznym rodowodzie (lokacja w 1358 roku). Jeśli się postaramy to znajdziemy tu masę zabytków, wspominających dawną świetność okolicy. Pałace Mieroszewskich czy Ciechanowskich, duży kirkut, niezagospodarowane zabytki techniki […]
Przez Strzelce Opolskie przewijałem się nieraz rowerem, z racji, że jest to pierwsze, poza Kędzierzynem, miasto powiatowe na Opolszczyźnie, licząc od rodzinnego Zabrza. Nigdy szczególnie nie przykładałem szczególnej wagi do penetracji miasteczka. Ot, zwykłe śląska mieścina powiatowa (ponad 20 tys. mieszkańców), w większości powojenne blokowisko. Oczywiście w miejscu wypalonej starówki, bo krasnoarmiejcy w 1945 roku […]